[Uaktualniono 18.02 19:52 - materiał wideo] CD Projekt stał się posiadaczem pakietu większościowego firmy Metropolis Software, a pierwszym wspólnym projektem obu ekip będzie bardzo dobrze zapowiadający się FPS They. To najważniejsze, choć nie jedyne informacje, jakie przedstawiciele CD Projektu podali na dzisiejszej konferencji.
Polska firma wydawnicza CD Projekt, stojąca za wielokrotnie nagradzanym i wyróżnianym RPG-iem Wiedźmin zorganizowała dziś konferencję poświęconą podsumowaniu minionego roku oraz planom na przyszłość. Te, jak się okazuje, są bardzo ofensywne, a ich pierwsze efekty - znane już teraz.
[Aktualizacja 18.02 19:52] Z okazji połączenia Metropolis i CD Projektu przeprowadziliśmy dwa wywiady - z Michałem Kicińskim (CDP) oraz Grzegorzem Miechowskim (Metropolis). Mówią oni o skutkach tej decyzji i tym czego gracze mogą się spodziewać w najbliższej przyszłości. Zapraszamy do obejrzenia!
Wywiad z Grzegorzem Miechowskim
Wywiad z Michałem Kicińskim
[Informacja z godziny 13:00] CD Projekt doszedł do porozumienia z firmą Metropolis Software, na mocy której siły obu spółek zostaną połączone. CD Projekt uzyskał pakiet większościowy udziałów w Metropolis Software, i, co za tym idzie, skuteczniej będzie mógł tworzyć tytuły wysokobudżetowe. Studio CD Projekt RED zostanie podzielone na dwa zespoły, a każdy z nich już teraz pracuje nad nowym projektem.
Metropolis Software to najdłużej działająca na polskim rynku firma, zajmująca się produkcją gier, a w jej dorobku znajdują się takie tytuły, jak Gorky 17, czy wydany w zeszłym roku Infernal. Z połączenia obu spółek zadowolony jest Prezes Zarządu CD Projekt, Michał Kiciński. "Metropolis i CD Projekt łączy bardzo wiele wspólnych wartości. Wierzymy, że sukces naszych produkcji leży zarówno w innowacyjności, jak i bezkompromisowej dbałości o najwyższą jakość" - powiedział. Dodał jednocześnie, że CD Projekt nigdy nie przedkłada zysku, wynikającego z kalkulacji finansowych nad realizacje pomysłów. Kiciński ma też nadzieję, że dzięki współpracy z CD Projektem, Metropolis Software przebojem wejdzie na światowy rynek gier ze swoim najnowszym hitem.
Tym ma być FPS They - pierwsza wspólna produkcja obu firm, działających już teraz pod jednym szyldem. Akcja gry umieszczona została w niedalekiej przyszłościm, na zniszczonej wojną Ziemi. Główny nacisk położono na fabułę. To ona ma sprawić, że gracze nie będą potrafili oderwać się od monitorów. Oprócz tego projekt ten ma oczywiście spełniać wszelkie standardy współczesnych gier akcji.
They oparte jest na autorskim silniku firmy Metropolis Software. Nitrous, bo tak brzmi jego nazwa, oferuje stosowanie w pełni dynamicznego oświetlenia, pixel i vertex shaderów, pełnej dynamiki cieniowania, czy też efektów pełnoekranowych. By efekty były pełne zaimplementowano też silnik fizyczny PhysX. Dzięki temu gracze będą mogli obserwować takie efekty, jak sypanie się gruzu po ostrzelaniu murów, tłuczenie szyb, czy też możliwość przesuwania i niszczenia praktycznie wszystkich napotkanych przedmiotów.
Nowatorskim rozwiązaniem ma być też budowa broni przez samego użytkownika. Oczywiście w grze znajdzie się też klasyczny arsenał, jak karabin maszynowy czy shotgun. Tworzenie uzbrojenia przez gracza będzie jednak przydatne zwłaszcza w trybie multiplayer, gdzie każdy może dzięki temu dysponować unikatowym zaopatrzeniem.
FPS They ma zadebiutować na komputerach osobistych oraz konsolach nowej generacji w 2009 roku.
[Aktualizacja] Obaj panowie podkreślali również, iż choć na obecnym etapie współpracy, Metropolis działać będzie jako osobne studio developerskie, pracujące nad własnym projektem, niewykluczone jednak, że w przyszłości współpraca będzie się stopniowo zacieśniać. Jak powiedział Michał Kiciński, kondycja finansowa CD Projektu zapewnia firmie na tyle silną pozycję, iż może skupić się w pełni na dbałości o najwyższą jakość produktów. Dotyczyć to będzie oczywiście również najnowszej produkcji Metropolis, co ma zapobiec tak częstym w tej branży naciskom wydawcy na jak najszybszą publikację często niedopracowanego produktu. Najnowsze dzieło Metropolis ma mieć również, dzięki doświadczeniom CD Projektu, zapewnioną odpowiednio spektakularną kampanię reklamową. [Koniec aktualizacji]
GramTV przedstawia:
To jednak nie jedyne informacje, jakie zostały przekazane na konferencji prasowej. CD Projekt podał także, że już 15 maja zadebiutuje na rynku rozszerzona edycja RPG-a Wiedźmin. "Edycja rozszerzona to nasze oczko w głowie, prócz nowych przygód w świecie wiedźmińskim, edytora modów, wszystkich usprawnień, jakie ukazały się i dopiero się ukażą, oraz materiałów dodatkowych stworzonych przez zachodniego wydawcę, będzie można w niej znaleźć także płytę muzyczną, inspirowaną grą Wiedźmin, na której znaleźć można takie gwiazdy, jak chociażby zespół Vader" - przekazano na konferencji. W edycji rozszerzonej znajdzie się też m.in. zapowiadany wcześniej edytor D'jinni oraz płyta z dodatkowym filmikiem z twórcami gry także od zachodniego wydawcy.
[Aktualizacja] Michał Kiciński zapewnił, że wszyscy zarejestrowani posiadacze wcześniejszych wydań gry, będą mieli oczywiście możliwość ściągnięcia za darmo absolutnie każdego z elementów, o które wzbogacona zostanie Edycja Rozszerzona. CD Projekt ma również zapewnić wsparcie dla grup modderskich i modderów – najbardziej udane modyfikacje będą najprawdopodobniej udostępniane w portalu poświęconym grze, niewykluczone również, iż będą dołączane do ewentualnych, późniejszych jej wydań. Czynnikiem stymulującym środowisko graczy do twórczej pracy będą na pewno oficjalne konkursy, które w niedalekiej przyszłości pojawią się na dedykowanym Wiedźminowi portalu.
Edytor modów, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Neverwinter Nights, ma zapewniać bardzo duże możliwości, zarówno jeśli chodzi o konstruowanie nowych poziomów, czy przygód, jak i nawet zapełnianie ich choćby samodzielnie stworzonymi postaciami. W rzeczywistości jest to poddane jedynie kilku zabiegom kosmetycznym mającym uczynić je bardziej „przyjaznym” dla użytkownika, dokładnie to samo narzędzie, za pomocą którego tworzona była podstawowa wersja gry. Dzięki temu będzie możliwe tworzenie zarówno nowych przygód, czy kampanii, jak i nadanie im odpowiedniej formy, poprzez choćby stworzenie opartych na silniku cut-scenek.
Pierwszy z załączonych do nowego wydania ma być zatytułowany Cena neutralności i przeniesie gracza w czasy, kiedy Geralt był jeszcze początkującym wiedźminem, co oznacza że akcja będzie umiejscowiona przed wydarzeniami znanymi zarówno z gry, jak i opowiadań oraz sagi Andrzeja Sapkowskiego. Bohaterem drugiego z nich noszącego tytuł Efekt uboczny ma być natomiast Jaskier, któremu trzeba będzie pomóc w wykaraskaniu się z kłopotów, w jakie popadł podczas swego pobytu w Wyzimie. Oczywiście oba scenariusze będą również dostępne za darmo do ściągnięcia ze strony poświęconej grze.
Wygląda również na to, że CD Projekt Red wywiązuje się doskonale ze swych wcześniejszych obietnic, dotyczących ciągłego wsparcia dla gry i poprawiania zgłaszanych przez graczy błędów. W nowej wersji, oprócz błędów dotyczących samej rozgrywki i questów, poprawiono między innymi animacje postaci podczas rozmów, wzbogacając je o bogatą paletę nowych ruchów, czy też dokonano zmian w panelu alchemii, czyniąc go bardziej przejrzystym i łatwiejszym w obsłudze. Bardzo ważnym elementem, który powinien zwrócić uwagę szczególnie graczy dysponujących słabszym sprzętem, jest informacja o lepszej optymalizacji gry pod kątem czasu ładowania się lokacji. Wielu zmian doczekała się również angielska wersja gry, w której dokonano ponownego tłumaczenia kilku tysięcy linii dialogowych, co oczywiście łączyło się również z nagrywaniem od nowa ścieżki dźwiękowej.[Koniec aktualizacji]
Na konferencji powiedziano także o wielkim sukcesie, jaki Wiedźmin odniósł na świecie. Pełną informację na ten temat możecie przeczytać tutaj.
Część konferencji została poświęcona wynikom finansowym CD Projektu w minionym roku. Polska firma wydawnicza osiągnęła sukces, głównie za sprawą Wiedźmina, który już w weekend otwarcia sprzedał się w liczbie 35 tysięcy (co, jak podkreślano, oznacza, że pudełko z grą sprzedawało się co 3 sekundy), a ogólna ilość sprzedanych egzemplarzy tytułów CD Projektu wynosi 3,27 miliona. To o niespełna milion więcej, niż w przeciągu minionych dwunastu miesięcy. Automatycznie wzrósł zatem obrót i zysk. Ten ostatni wyniósł w 2007 roku 10,7 miliona zł. Dla porównania, rok wcześniej osiągnął on pułap 3,7 mln.
Bardzo dobra decyzja, czekam na świetne gry od nich i oczywiście na mody do Wiedźmina.Teraz tylko żałuję że mam już Wiedźmina, bo wolałbym mieć wszystko w jednym pudełku a nie ściągane z internetu
Usunięty
Usunięty
19/02/2008 15:05
Cóż, tak jakby na chwilę pożałowałem, iż kupiłem EK, bo tu nagle dostaną kompletniejszą edycję. Oczywiście doszedłem do wniosku, że EK jednak lepsza, ale bardzo ciekawie zapowiada się ta edycja rozszerzona. I poczułem ochotę, by znów grać w Wiedźmina, bo długo już nie czyniłem tego, a jestem dopiero w 2 akcie.Oprócz edytora, usprawnień i fajnych przygód, dostaną także płytę z muzyką inspirowaną. Cóż, skoro jak rzekł Kiciński "wszyscy zarejestrowani posiadacze wcześniejszych wydań gry, będą mieli oczywiście możliwość ściągnięcia za darmo absolutnie każdego z elementów, o które wzbogacona zostanie Edycja Rozszerzona", to to będziemy mogli też sobie ściągnąć. Miło, płyty bym nie kupił, a tak będę miał do Wiedźmińskiej kolekcji. ;)Całości dowiedziałem się już wcześniej z CDA, teraz widzę te info się potwierdziło.A wykupienie Metropolis? Gratuluję, rozwijajcie się dalej, jesteście tego warci.I powodzenia dla Geralta.A wersja konsolowa? Niech mają, ucieszą się, ciekawe czy rzeczywiście zrobią
FPSProjekt
Gramowicz
19/02/2008 13:16
Dnia 19.02.2008 o 13:07, DziaduRED napisał:
> nie powiedzieli: Wiedźmin na konsole staje się faktem? > http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=39553 Nie powiedzieli bo ta informacja to przesadzona plotka:) Jak powstanie plan porta na konsole to poinformujemy o tym oficjalnie na stronie www.thewitcher.com. Faktem jest że sprawdzamy w tej chwili możliwości konsol i zbieramy różne pomysły, ale nic nie jest potwierdzone. Informacja jest mocno przesadzona:)
ok, praca przy tworzeniu technologi do gry nie jest jeszcze konwersją ale, ale Tomasz Jonarski szybko zwinął się z GoldenLine ;) w plotce zawsze jest jakaś prawda:)